Dwa tygodnie po wprowadzeniu w życie rozporządzenia Rady Ministrów,łączących dwa powiaty wałbrzyskie grodzki i ziemski nie wszystko jeszcze funkcjonuje jak należy,ale pełniący jednoosobowo obowiązki zarządu i rady powiatu Bogusław Dyszkiewicz zapowiada, że do końca tego miesiąca sprawy organizacyjne zostaną załatwione. Jak było do przewidzenia, najwięcej problemów przysporzył zarówno urzędnikom, jak i przede wszystkim petentom, wydział konsumpcji. Pierwsze dni stycznia przypomniały filmy Barei – zdezorientowany tłum petentów nie wiedział,co ma robic ,jeszcze mniej wiedzieli urzędnicy. W końcu postanowiono,że wszystko zostanie po staremu – to znaczy petenci z Wałbrzycha będą załatwia swoje sprawy, jak dawniej w pokoju 105,petenci z powiatu – w pokoju nr 2.
Naczelnik wydziału Lilianna Podlawska przyznaje, że na razie jest to prowizorka, ale prace nad usprawnieniem pracy wydziały są w toku. Sprawy w wydziale komunikacji można załatwia,jak dotychczas,w godzinach od 7.30 do 15.30,we wtorki od 8 do 16,w środy wydział jest nieczynny. Do starostwa należy także załatwienie wszelkich spraw związanych z oświatą,ochroną zdrowia i kulturą. Muszą się tu także uda osoby zamierzające nazwisko lub imię,założy stowarzyszenie lub przeprowadzic publiczną zbiórkę. Podobnie należy postąpi ,gdy ma się do załatwienia sprawy dotyczące zezwoleń na budowę,ochrony środowiska,rolnictwa,leśnictwa,lub gospodarki wodnej. Sprawy z zakresu geodezji,katastru i gospodarki nieruchomościami będą załatwione w wydziale starostwa,mieszkającym się przy ul. 1 Maja 112. Do prawidłowego i bezkonfliktowego funkcjonowania powiatowego urzędu pozostała jeszcze długa droga. Przed mieszkańcami powiatu są jeszcze nowe wybory do samorządu, co nastąpi prawdopodobnie 23 lutego. Trzeba będzie wybra 29 radnych,z czego 20 osób będzie reprezentowa Wałbrzych. Dla tak zwanego terenu zostanie tylko 9 miejsc. Na kampanię wyborczą zostało bardzo mało czasu .
Prawdziwym rekordzistą wśród samorządowców regionu wałbrzyskiego jest Jerzy Wysocki z Boguszowa Gorc. Po raz siódmy został wybrany przez mieszkańców miasta do rady miejskiej Boguszowa. Co najważniejsze, Jerzy Wysocki nie prowadzi praktycznie żadnej kampanii.
Po prostu krzątając się po swoimi obejściu rozmawia z przechodniami. - Jego kampania właściwie trwa przez cała kadencję i łagodnie przechodzi na następną – twierdzi jedna z mieszkanek. W tym roku, dla uhonorowanie jego ponad dwudziestoletniej pracy w samorządzie został wybrany na wiceprzewodniczącego rady.